W oczekiwaniu na bardziej "ludzkie" temperatury
Ten zimowy sen się niestety przedłuża... Ale wykorzystuję czas na zamawianie mebli i dopinanie spraw wykończeniowych.
Kuchnia zamówiona:
Kominek - coś w tym stylu, jutro wybieramy kamień:
Ogrodzenie frontowe:
Schody - jesion w kolorze naturalnym z kwadratowymi tralkami metal+drewno:
Stół do jadalni - mój będzie w ciemnym kolorze:
Wypoczynek:
To było moje marzenie - pogrzebane przez cenę
Będzie to (być może w tkaninie ze względu na cenę):
Meble do salonu:
ze stolikiem cafe:
Płytki na cały dół (jak finanse pozwolą):
Oprócz wypoczynku i płytek na wszystko już podpisane umowy. Czekamy na wiosnę, bo do końca czerwca musimy zwolnić mieszkanie. Wyprowadzimy się chyba pod namiot